Nie wiem, czy mogę odpowiedzieć na tak tendencyjne pytanie, bowiem moja wysublimowana delikatność połączona z niezaprzeczalnym wdziękiem i urokiem osobistym oraz nietuzinkowa elokwencja i erudycja, a także niebanalne poczucie humoru mogłaby wywołać u ciebie syndrom wstrząsu anafilaktycznego. A tego chciałabym uniknąć.
Percepcja mojej mentalności nie obliguje mnie do dalszego prowadzenia tejże konwersacji, ponieważ egzystujesz w dołku intelektualnym, co stanowi brodzik w oceanie moich potrzeb filozoficznych.
Ta nieadekwatność aktualnie koliduje z moimi imperatywami, dlatego dochodzę do konkluzji, iż twoja dezaprobata owego stanu jest absolutnie awykonalną abstrakcją.
Kwintesencją mojej wypowiedzi nich będzie fakt, iż wynik tejże konwersacji nie będzie miał wpływu na pozytywną aurę i moje wyśmienite samopoczucie.
!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz